Potencjał niewyczerpany 2012-09-23
16:35:01

Jordan Jordanów 2-3 Dobrzanka Dobra

Bramki: D.Plakij, W. Dziadoń, D. Lach

Dobrzanka drugi raz w tym sezonie zdobywa komplet punktów. Po niełatwym meczu ogrywa, na wyjeździe Jordan Jordanów. Mecz od początku był zacięty, a obie drużyny tworzyły zagrożenie pod bramką rywali. Dobrzanka wydawać się mogło, lepiej weszła w mecz,jednak po kilku minutach to Jordan był groźniej atakującą stroną.
Gra w obronie drużyny z Dobrej nie układała się tak jak powinna. Jednak ciężko się dziwić skoro defensywa gra w zasadzie co mecz w innym zestawieniu. Do tego bardzo dziwny błąd sędziego. Bramkarz G. Nika złapał piłkę w polu karnym, jednak arbiter liniowy uznał, że opuścił on wraz z futbolówką plac gry. Podyktował rzut rożny, po którym Jordan wyszedł na prowadzenie.

Z czasem jednak Dobrzanka zaczęła się odradzać. Kilka lepszych ataków i od razu efekty. Daniel Palkij w zamieszaniu odnajduje się bardzo dobrze. Strzał pod padającym bramkarzem wyrównuje stan meczu (zdjęcie główne).
Gol dodał gościom wyraźnie skrzydeł. W 35. minucie na wypad do ofensywy zdecydował się stoper W. Dziadoń, dostał piłkę na 16 metrze i dobrym, mocnym strzałem pokonał golkipera rywali.Do przerwy wynik nie zmienił się.

W drugiej połowie rywale przycisnęli w nadziei odrobienia strat. Nic z tych rzeczy. W okolicach 4o metra od bramki rywala piłkę przejął Adam Podgórny, zagrał do Damiana Lacha, a ten pędząc w stronę bramki umieścił piłkę pod poprzeczką, zdobywając trzeciego gola dla gości.
Dosłownie trzy minuty później Jordan zdobył bramkę kontaktową. Po rzucie rożnym, G. Nika popełnił błąd, wbijając sobie piłkę do własnej siatki.

Mimo nerwowej końcówki Dobrzance udało się utrzymać wynik i zdobyć 3 kolejne punkty. Oby tak dalej!