Skromne ale dające II miejsce w rozgrywkach zwycięstwo juniorów 2007-06-13
14:27:00

TYMBARK - DOBRZANKA 0:1 (0:1)

Dobrzanka: Nika - Joniec, Niedośpiał, A. Podgórni, P. Podgórni - Kuchta, Dziadoń, Zawada, Otwinowski - Janas (80 Ranosz), Palkij

Bramka: Otwinowski 35. Widzów: 80.

W dzisiejszym spotkaniu spotkały się dwie bardzo dobre drużyny. Gospodarze spotkania KS TYMBARK - klub słynący od lat ze świetnej  pracy z młodzieżą, z przebudowanym nieco składem, który w tym roku zbiera cenne doświadczenie oraz DOBRZANKA DOBRA - objawienie tego sezonu na limanowszczyźnie, klub na którego nikt nie stawiał i który zawsze był gdzieś za plecami większych sąsiadów. 5 lat ciężkich treningów naszych młodych piłkarzy, w warunkach które absolutnie można nazwać spartańskimi (z katastroficzną murawą, z beznadziejnym zapleczem, z organizacją, która pozostawia wiele do życzenia) dziś przynoszą rezultaty i nasza młoda drużyna podobnie jak starsi koledzy zadziwia i daje wielką satysfakcję wszystkim osobom związanym w jakiś sposób z naszym małym klubem.
Dzisiejsze zwycięstwo przyszło z wielkim trudem i do końca wynik był niewiadomą. Efektem tego jest najlepsze miejsce w historii naszej młodzieży w rozgrywkach juniorskich (wicemistrzoswo w 1 lidze okręgu nowosądeckiego w rozgrywkach juniorów starszych). Jeśli doliczymy wyczyny zimowe na hali, można śmiało powiedzieć, że w Dobrej zdarzył się sportowy cud.
Spotkanie było bardzo ciekawe, tempo spotkania mimo upału było dość wysokie. Obie drużyny zmotywowane. Tymbark by odegrać się za wpadkę w meczu w Dobrej (1:5), Dobrzanka by postawić  przysłowiową „kropkę nad i” i przypieczętować II miejsce w tegorocznych rozgrywkach.
Od początku do ofensywnej gry przystąpili gospodarze. Akcje toczyły się bokami szczególnie groźne zagrożenia „szły” z lewego skrzydła. Nasi obrońcy popełniali drobne błędy w ustawieniu co groziło utratą bramki. W jednej z sytuacji naszych uratowała poprzeczka. Młoda Dobrzanka odpowiadała bezpośrednią grą prowadzoną przez środek boiska i szybkie uruchamianie napastników, którzy szukali włączających się skrzydłami Gerarda Otwinowskiego  i Tomasza Kuchty. Efektem tego było pięć rzutów rożnych. Po jednym z nich padła bramka. Do bardzo dobrze rzuconej piłki doskoczył w tempo Gerard Otwinowski i pewnym strzałem głową zdobył piękną bramkę, jak się okazało dającą zwycięstwo. W końcówce pierwszej połowy błędów obrony i bramkarza nie wykorzystali zawodnicy Tymbarku, którzy w tej części gry mieli kilka wybornych sytuacji. Po przerwie młodzi piłkarze Tymbarku podkręcili tempo. Już pierwsze akcje mogły przynieść wyrównanie na nasze szczęście obrońcy Dobrzanki  grali już z większą koncentracją. Goście odpowiadali grą z kontry. Po jednej z nich powinna paść bramka. Do piłki dopada Tomasz Kuchta, który indywidualnym dynamicznym rajdem mija dwóch zawodników Tymbarku i podaje do Grześka Palkija. Nasz napastnik uderza piłę w krótki róg, gdzie dobrze zachował się bramkarz gospodarzy, ratując sytuację swoim refleksem. Piłka nie opuszcza jednak boiska dopada do niej Gerard Otwinowski i z trzech metrów główką  trafia w poprzeczkę. Z upływem kolejnych minut nasi zawodnicy opadają z sił (efekt gry w zawodach szkolnych). Zmusiło to naszych do klasycznej defensywy. Tymbark przez ostatnie 20 minut próbował szaleńczych ataków. Na szczęście pewna gra naszych obrońców, niesamowita praca wykonana przez formacje ofensywne i kapitalne obrony naszego bramkarza, który spłacił dziś swoje błędy z meczu z Limanovią i Heleną dały naszym upragnione zwycięstwo.
Reasumując mecz był ciekawy, drużyna Tymbarku pokazała, że umie budować ataki pozycyjnie i potrafi stwarzać sytuacje bramkowe. Nasza natomiast, że potrafi grać szybko i bezpośrednio umiejąc przenosić ciężar gry. Pokazując przy tym dobre zrozumienie, świetną grę obronną i po raz kolejny niesamowitą determinacje i charakter, że mimo braku dwóch ważnych zawodników z trzema zawodnikami rocznika 91 potrafi wygrać na boisku groźnego i bardzo dobrego rywala. Dzięki temu zwycięstwu w ostatniej kolejce szanse na grę mogą otrzymać zawodnicy rezerwowi, a kilku czołowych graczy juniorów otrzymać powołanie na trudny i bardzo ważny mecz seniorów z Sokołem Słopnice w najbliższą niedzielę. Wielkie brawa dla obu drużyn za walkę, pokaz dobrej piłki, kulturę i sportową postawę.