Trener-Fatalny mecz, który podsumował cały sezon w naszym wykonaniu. Dysponowaliśmy najmocniejszym składem w całej lidze, wystarczy spojrzeć na nazwiska chłopaków w tym meczu i ich historię. Zawodnikami najbardziej ogranymi w całej A klasie z epizodami w wyższych ligach i innych klubach. Mieliśmy solidny okres przygotowawczy(jeden z najlepszych w ostatnich latach), mieliśmy mocne wsparcie ze strony władz klubu(spraingi na sztucznych boiskach, pieniądze na dojazdy dla kilku chłopaków na treningi, nowe dresy, poprawa murawy na stadionie). Niestety nie mieliśmy DRUŻYNY, a już napewno nie mieliśmy DUCHA DRUŻYNY, czegoś z czego byliśmy znani i rozpoznawani w ostatnich latach. Bardziej niż porażka w walce o awans boli przegrana mentalna. Jeśli po wygranym meczu nie ma kto zostać nawet na piwie, a po strzelonym golu mało kto biegnie z gratulacjami do kolegi, to mówi wszystko o nastawieniu moich zawodników. Jest mi bardzo przykro i chciałem przeprosić wiernych kibiców(byłych kolegów z boiska, naszych działaczy i inne osoby obesrwujące nasze poczynania tu na miejscu i on-line z kilku miejsc na świecie). Na ten moment w Dobrej rozpoczyna się walka już nie o wyniki, tylko o istnienie klubu i o ludzi chcących grać w piłkę amatorską( bez pieniędzy) z prawdziwą sportową pasją!
Dodane przez: JK, wyświetleń: 3188, Skomentowano 0 razy
Nikt jeszcze nie dodał komentarza.
Możesz być pierwszy!
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.