Dobrzańska masakra piłą mechaniczną!!!! 2007-10-07
23:37:00

Zenit Kasinka Mała 1:5(0:3) DOBRZANKA DOBRA

Bramki: 20 min Palkij, 25 Drozd, 27 Palkij, 70 Gąsior M, 85 Palkij

Skład: Miśkowiec- Otwinowski, Drozd, Niedośpiał(Podgórni Z), Smoleń- Dziadoń, Drożdż P, Gąsior A(45min Drożdż D), Gargas A- Palkij, Gąsior

Niedzielne spotkanie z Zenitem to prawdziwa kanonada naszych zawodników i pokaz dobrej, dojrzałej piłki. Cieszy przede wszystkim powrót do dobrej formy kilku zawodników i skuteczność której brakowało od początku sezonu!

Przed meczem w opinii kibiców krążył pogląd iż to spotkanie będzie bardzo ciężkie. Po pierwsze Zenit Kasinka Mała gra podobny futbol co Witów Mszana Górna(jako jedyni urwali Liderowi pkt)oraz przed meczem mieli wysokie 4 miejsce co na beniaminka jest sporym wyczynem i dużym zaskoczeniem!

Nasi piłkarze podeszli do tego meczu z dużym zaangażowaniem pamiętając mecz z Witowem. Od pierwszych minut Dobrzanie przystąpili do szturmu bramki rywala. Utrzymanie przy piłce, spokojne rozgrywanie oraz bezpośrednia i szybka gra pomocników z napastnikami powodowała iż nasi już w pierwszych minutach stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji. Otwarcie wyniku nastąpiło dopiero w 20 minucie kiedy po rzucie rożnym piłkę do siatki głową skierował Palkij Daniel. Strata gola przez gospodarzy sprawiła iż morale tej drużyny wyraźnie spadło. Nasi kontrolowali grę i niczym wytrawny bokser szykowali się do kolejnego mocnego uderzenia. Nastąpiło ono w 25 minucie. Po stałym fragmencie gry obrona Zenitu wybija piłkę na 20 metr, dopada do niej Grzegorz Drozd( Dobrzański Ronald Kuman) i strzałem z prostego podbicia podwyższa na 2:0. Zamroczony rywal nie mogący zrozumieć jak do tego doszło dostaje kolejny cios minuty pózniej. Zenit rozpoczyna ze środka po stracie drugiego gola, nasi przejmują piłkę pod swoim polem karnym , prostopadłe podanie na 30 metrów, do piłki dopada wracający do wysokiej dyspozycji Palkij Daniel, który pewnym strzałem z 16 metrów w lewy róg nokautuje do przerwy naszego rywala, podwyższając na 3:0.!!!!!

Druga połowa to znów przewaga gości choć trzeba przyznać że gospodarze oddali kilka groźnych strzałów mogących zmienić losy meczu. W 60 minucie ambitnie grający piłkarze Zenita zdobywają bramkę kontaktową. Rzut z autu, błąd w ustawieniu naszej defensywy i po zamieszaniu piłka odbita od nóg naszych obrońców wpada do bramki. Wynik na tablicy świetlnej 1:3

Zenit po zdobyciu gola przystąpił do śmiałych ataków. Kilka rajdów, kilka groźnych strzałów i sytuacja zaczyna robić się nie ciekawa. Nasza drużyna zaczyna popełniać błędy zupełnie podobne jak w meczu z Witowem. Piłkarze z dobrej bogaci w te doświadczenia cofają linię pomocy bliżej linii defensywnej i wyprowadzają groźne kontry. W 70 minucie po kapitalnym rajdzie lewym skrzydłem, Andrzej Gargas dośrodkowuje na drugi słupek, wykładając piłkę Maciejowi Gąsiorowi, który pewnym strzałem w długi róg podwyższa na 4:1, zdobywając bramkę po bardzo fajnej i ciekawej akcji. W 82 minucie za faul na Maćku i nie sportowym zachowaniu z boiska wylatuje za czerwoną kartkę obrońca gospodarzy. Dobrzanka gra dalej próbując kolejnej bramkowej akcji. Szybkie rozegranie rzutu wolnego, świetne podanie do wbiegającego Roberta Niedośpiała, który przyjmuje piłkę i z 6 metrów szykuje się do pewnie strzelonej bramki. W tym samym momencie obrońca gospodarzy faluje naszego stopera, po czym sędzia zdecydowanie wskazuje na 11 metr. Do strzału podchodzi Palkij Daniel i nie myląc się ustala wynik spotkania na 1: 5 dla gości z Dobrej, strzelając tym samym swojego 3-go gola w tym meczu.

Reasumując spotkanie trzeba stwierdzić iż nasz dzisiejszy rywal nie prezentował się zbyt dobrze mimo to nasi po strzeleniu kilku bramek wyraźnie poprawili swoje humory. Mimo świetnej passy, nie byli zadowoleni ze swojej formy a przede wszystkim ze skuteczności w ostatnich kolejkach. Cieszy powrót do wysokiej formy Daniela Palkija który strzela 4 gola w drugim meczu z rzędu. Na uwagę zasługuje również dobra postawa linii defensywnej oraz pomocy która po drobnych personalnych zmianach prezentuje się poprawnie, tworząc dużo ciekawych i groźnych akcji. Wreszcie duet napastników Gąsior Maciej i Palkij Daniel zaczyna grać na miarę swoich umiejętności, doświadczenia i talentu. Dobrzanka po wpadce z Witowem zdecydowanie poprawiła swoją grę, w dwóch ostatnich meczach tracąc 2 bramki a strzelając 8. Taka postawa cieszy przed następnymi meczami. W środę prawdopodobnie czeka naszych rywalizacja w pucharze z AKS Ujanowice  a w niedziele mecz z LKS Mordarką z którą nasi zawsze toczą emocjonujące sportowe boje. Już dziś zapraszamy kibiców na te spotkania i prosimy o gorący doping.