Pokaz zaufania do własnych umiejetności!!!! 2007-10-15
10:23:00

Dobrzanka Dobra 6 - 2 LKS Mordarka

Gole strzelali: 3 - D.Palkij, 1 -M.Gąsior, P.Drożdż(pen), K.Blicharski

Dzisiejszy mecz naszych seniorów można określić jednym słowem! WOJNA!!!

Pierwsze minuty tu wyrównana gra, cechowało ją walka w środku pola oraz próba badania przeciwnika. Nasza drużyna pierwsze 20 minut nie grała zbyt dobrze. Było dużo niedokładności, przegrywaliśmy pojedynki jeden na jeden oraz przegrywaliśmy walkę w środku pola. Na efekt tego nie trzeba było długo czekać. W 22 minucie napastnik Mordarki dynamicznym wejściem w pole karne zaabsorbował naszego stopera, który próbując interweniować trafił w piłkę oraz nogę przeciwnika. Sędzia wskazuje na wapno. Strzał z rzutu karnego i Mordarka prowadzi 0:1. Nasza drużyna lekko podrażniona obrotem sprawy zaczyna brać się do odrabiania strat. Szybsza gra, większa ruchliwość całej drużyny, podwajanie w odbiorze oraz akcje oskrzydlające powodowały iż nasi zaczynali przejmować inicjatywę, efektem tego była poprzeczka po strzale głową Palkija oraz dobitka Dziadonia , która również trafia w poprzeczkę i opuszcza pole gry. Nasza drużyna nie zwalnia jednak tempa. Kapitalna akcja lewym skrzydłem Gargasa, mocne dośrodkowanie na Palkija, który oddaje strzał w bramkę, piłka odbija się od bramkarza i trafia pod nogi Gąsiora Macieja, który pewnym strzałem zdobywa bramkę wyrównawczą. 35 minuta i mamy 1:1. Nasi w ostrym natarciu, w 40 minucie, po szybkiej wymianie piłki w środku pola, w doskonałej sytuacji znajduje się Palkij, który akcją z bocznego rejonu pola karnego ucieka obrońcy i mocnym strzałem zdobywa drugiego gola. Dobrzanie do końca połowy utrzymując wynik, zamazując tym samym słabe pierwsze 20 minut gry.

Druga połowa to znów wyrównana gra. Na boisku jest mnóstwo walki, fauli, twardej gry. Sędzia kara piłkarzy żółtymi kartkami. W 60 minucie przed polem Dobrzanki faulowany zostaje nasz stoper, który zostaje przewrócony. Nasi piłkarze pewni iż jest przewinienie zatrzymują się a sędzia decyduje grać dalej i ku zdziwieniu wszystkich  piłkarz Mordarki oddaje strzał który nasz bramkarz nie był wstanie obronić!! Bramka kuriozum i na stadionie niespodziewanie mamy remis 2:2. W tym momencie obie drużyny idą na całość. Mnóstwo fauli, prowokacji, nieczystej gry i w 62 minucie napastnik Mordarki fauluje naszego piłkarza kopiąc, leżącego w brzuch. Widząc to nasza drużyna biegnie w stronę oprawcy z numerem 10. Adnrzej Gargas widząc chamstwo piłkarza gości, słabość trójki sędziowskiej nie wytrzymuje nerwowo i odpycha go. Sędzia podejmuje decyzje upominając BANDYTĘ oraz Andrzeja czerwoną kartką. Atmosfera robi się coraz trudniejsza kolejne faule i nieczyste zagrania. W 65 minucie w polu karnym faulowany jest Palkij. Sędzia kara obrońcę Mordarki drugą żółtą kartką, w konsekwencji czerwoną a karny na bramkę pewnie zamienia Drożdż Paweł. W 70 minucie sam na sam wychodzi Palkij i zostaje faulowany przed bramkarza. Znów rzut karny i sam poszkodowany zdobywa swojego 2 gola w tym meczu. W 80 minucie grająca w 9 Mordarka popełnia kolejne błędy. Grająca w 10 Dobrzanka stwarza kapitalną akcję po której Palkij po raz czwarty w tym meczu jest sam na sam. Daniel wykorzystuje sytuacje z zimną krwią ,zdobywając swojego trzeciego gola w tym meczu. Jest to drugi hat-trick w ostatnich dwóch kolejkach. Ostatni gol padł w 90 minucie. Indywidualna akcja wprowadzonego z ławki rezerwowej Kamila Blicharskiego(który pokazuje się po raz kolejny z dobrej strony dając jasno do zrozumienia że należy mu się powrót do gry w pierwszym składzie) prawym skrzydłem kończy się strzałem w bramkę. Piłka trafia w nogi kapitana Mordarki i wpada do siatki myląc zaskoczonego rykoszetem bramkarza. Po tym golu sędzia kończy ten mecz.

Reasumując spotkanie należy stwierdzić że było to bardzo brzydkie widowisko, w którym dużo było błędów, chamstwa oraz pomyłek sędziowskich. Dokładając do tego stan naszej „wspaniałej” murawy!!!!!!!!!!!!, nie był to mecz piłki nożnej tylko zwykła piłkarska bitwa. Cieszy jednak skuteczność oraz ładne przemyślane akcje po których Dobrzanie zdobywali ładne bramki.  Ostatnie dwie ligowe kolejki to 11 strzelonych i 3 stracone bramki, w tym dwa hat-tricki  Daniela Palkija. To dobry prognostyk przed ostatnimi meczami. Już za tydzień spotkanie z czarnym koniem tej rundy Krokusem Przyszowa(który wygrał dziś z Turbaczem na jego stadionie 1:3). Przyszowa zajmuje II miejsce w tabeli. Będzie to więc mecz kolejki na który już dziś zapraszamy wszystkich kibiców!!!!