Skład: Nika (71` Leśniak) - Krywoborodenko (81` Miśkowiec), Podgórni , Opyd, Kuchta P - Podgórny, Janas A, Dziadoń (46` Chochół), Bień (46` Lach) - Kuchta T (77` A.Palka), Smaga
Dzisiaj juniorzy Dobrzanki rozegrali wyjazdowy mecz z drużyną Popradu Muszyna. Jak zawsze ambitni, młodzi Dobrzanie już od pierwszych minut zaczęli atakować bramkę przeciwnika. W 12 minucie po składnej akcji całego zespołu, do doskonałej sytuacji ‘sam na sam’ dochodzi Tomasz Kuchta lecz niestety trafia w bramkarza. Nic nie zapowiadało tego co wydarzyło się później. Po wybiciu dośrodkowania z rzutu rożnego w zamieszaniu przed polem karnym zawodnik gospodarzy przejmuje piłkę i zagrywa ją do napastnika. Ten jest na spalonym lecz przytomnie zostawia ją wbiegającemu z drugiej linii koledze, który pewnie wykorzystuje sytuacje strzelając bramkę. Po stracie bramki przez gości obraz gry diametralnie się zmienił. Mnóstwo błędów indywidualnych naszych graczy doprowadziło do tego, że zawodnicy Popradu mieli sporo bardzo groźnych sytuacji i tylko dzięki dosyć dużemu szczęściu udało się uniknąć straty kolejnych bramek w pierwszej części gry. Po przerwie Dobrzanie, zmotywowani w szatni, starali się jak mogli odrabiać straty i mimo znacznej poprawy w stosunku do pierwszej połowy, nie udało się strzelić żadnej bramki.
Jednak po kilku minutach dosyć dobrej gry, znów pojawiły się banalne błędy. W 64 minucie akcję przeprowadzają gospodarze. Wychodzący na czystą pozycję w polu karnym napastnik jest faulowany przez Damiana Opyda po czym sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Nasz bramkarz wyczuł intencje strzelającego lecz piłka prześlizgnęła się pod jego ręką wpadając do siatki. Chwilę później Dobrzanie udowadniają swoją bezradność tracąc kolejną bramkę. Po zagraniu z prawego skrzydła, nie pilnowany napastnik Popradu z kilku metrów kieruje piłkę do siatki. Podczas interwencji przy tym strzale dość niefortunnie upadł nasz bramkarz i z bólem kostki musiał opuścić murawę. W jego miejsce pojawia się Adam Leśniak, który mimo młodego wieku fantastycznie poradził sobie z zaistniałą sytuacją i kilkakrotnie wykazał się pewnymi interwencjami. Przy stanie 3-0 dla gospodarzy Dobrzanie zdali sobie sprawę, że gorzej już być nie może i postanowili chociaż w końcówce pokazać się z dobrej strony. W 80 minucie świetną akcję zapoczątkował Adam Palka, który kilka minut wcześniej pojawił się na boisku. Dokładnym podaniem uruchomił na lewym skrzydle Damiana Lacha. Ten z kolei po ścięciu lekko do środka dograł do nabiegającego Adama Janasa, który pewnie wykończył akcję nie dając najmniejszych szans bramkarzowi. Bramka ta poprawiła troszkę nastroje w drużynie. Kilka minut później kolejny młody zawodnik na murawie pokazuje swoje umiejętności. Łukasz Chochół przejmuje piłkę w okolicach połowy i zagrywa prostopadłą piłkę do Krzysztofa Smagi, który zabiera się z nią i wbiegając w pole karne oddaje mocny strzał zdobywając drugą bramkę. Niestety zaraz po tym sędzia kończy spotkanie i nadzieja na wyrównanie i jeden punkt przepada.
Na pochwałę w tym meczu zasługują niewątpliwie Karol Dziadoń, który zagrał bardzo dobrą pierwszą połowę oraz Przemysław Podgórni, którego świetna postawa na obronie przez cały mecz z pewnością uchroniła nas przed stratą kilku bramek. Trzeba także wspomnieć o świetnej grze ogrywających się, młodych zawodników, którzy wiele wnieśli do drużyny wchodząc w drugiej połowie (obie sytuacje bramkowe były w dużym stopniu zasługą tych piłkarzy).
Podsumowując był to bardzo słaby mecz w wykonaniu młodych Dobrzan. Mnóstwo prostych, indywidualnych błędów daje o sobie znać. Myśląc o tym meczu i przypomniała mi się zasada 5P (z ang. 5P rule), o której kiedyś gdzieś przeczytałem. Brzmi ona tak: Proper Planning Prevents Poor Performance, czyli Odpowiedni Trening Zapobiega Kiepskiej Formie. Podążając w myśl tej zasady wypada powiedzieć tylko jedno: Do zobaczenia na treningu!
Dodane przez: czesiooo, wyświetleń: 3858, Skomentowano 16 razy