Pierwszy mecz nasza drużyna grała z drużyną MKS Limanovia grającą na co dzień w IV Lidze. Spotkanie prowadzony był w dobrym tempie. Nie brakowało ciekawych akcji i mimo iż był to sparing ,twardej męskiej gry. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Limanovi, która grała lepiej piłką, dłużej się przy niej utrzymywała i szukała miejsca i momentu w którym mogła otworzyć wynik spotkania. Nasza drużyna cofnęła się do defensywy i próbowała grać z kontrataku. Po około 20 minutach gdy nasi piłkarze przyzwyczaili się do stanu murawy(kapitalna płyta aż miło było grać na normalnym stadionie- gdyby w Dobrej było takie boisko-„westchnienie”;) mecz się wyrównał. W 35 minucie rzut wolny z 17 metrów powędrował w pole karne Dobrzanki. Powstało olbrzymie zamieszanie i największą przytomnością umysłu wykazał się Maciej Ślazyk, który z 2 metrów umieścił piłkę w bramce bronionej przez Bacę. Po tym golu nasi wyraźnie złapali kryzys. Gospodarze wykorzystali ten moment i wykonali kilka bardzo groźnych akcji po których mogli spokojnie prowadzić. Na nasze szczęście Limanovi brakowało precyzji i dokładności. Druga odsłona wyglądała już lepiej. Mecz się wyrównał, nasi coraz odważniej zaczęli sobie poczynać na boisku. W 55 minucie Limanovię dopadł podobny kryzys jak naszych w pierwszej połowie. Kilka szybkich akcji Dobrzanki sprawiło olbrzymie kłopoty defensywie rywala. Po jednej z indywidualnych akcji w polu karnym Daniela Palkija sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na bramkę pewnie wykonał Wojciech Dziadoń i Dobrzanka doprowadziła do remisu. Po bramce nasi przystąpili do kolejnych groźnych akcji. Kilka dynamicznych wejść lewym skrzydłem Kuby Janasa siało spustoszenie w defensywie rywala. Jedna z tych akcji zakończyła się faulem na Kubie w polu karnym. Sędzia musiał wskazać na wapno. Tym razem jednak bramka nie padła. Intencje strzelającego Palkija Daniela wyczuł Ogórek i pewnie obronił ten strzał. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.
Mecz mimo iż rozgrywany w dużym upale mógł się podobać, tempo dość wysokie, dużo otwartej gry i ciekawych akcji. Mimo iż uzyskaliśmy korzystny wynik trzeba wspomnieć iż Limanovia była drużyną bardziej zaawansowaną technicznie i lepiej grającą piłką. Nasi piłkarze pokazali się z dobrej strony grając na miarę swoich aktualnych możliwości. Ten sparing dał kolejne cenne doświadczenie. Przyjemnie było grać z mocną drużyną na świetnie przygotowanej płycie. Dziękujemy rywalowi za mecz i życzymy sukcesów w IV lidze.
Dodane przez: JK, wyświetleń: 3822, Skomentowano 13 razy
Kazdy dopiero rozpoczyna przygotowania itd. W
limanovii zabrakło kilku zawodników z podstawowego
składu, ale mimo wszystko jestescie dobrze
zorganizowana druzyna. Szkoda ze pogoda byla
fatalna bo przy takim upale to jedynie nad wodą
mozna posiedziec.
terminarz bardzo nie przychylny. Z podhalańskimi
druzynami gramy wszystko na wyjeździe pierwsze dwa
mecze też wyjazdy. Nie zbyt korzytne ustawienie.
POo rundzie nie mozna stracić kontaktu z czołowką
a wiosna nasza jak zawsze!!!!!!!