Zwycięstwo w derbach! 2010-06-16
21:53:00

Sokół Słopnice 3:5(2:3) DOBRZANKA DOBRA

1-0 Zawada 2, 2-0 Postrożny 15 (karny), 2-1 W. Dziadoń 30, 2-2 K. Dziadoń 36, 2-3 W. Dziadoń 42, 2-4 Gąsior 63, 3-4 A. Marcisz 85, 3-5 D. Palkij 87

Żółte kartki: Postrożny, Wójcik - D. Palkij. Widzów 150.

Sokół: Matras – Michałka, A.Ubik, M. Sejmej, Zawada – Więcek (75 M. Marcisz), P. Grucel, Szewczyk, Wójcik – Postrożny, Marcisz.

DOBRA: Kawula- Joniec(65 Janas), Podgórni P, Smoleń, Blicharski- Dziadoń K, Dziadoń W, Gąsior- Kuchta, Palkij G(75 Lach), Palkij D

Bardzo emocjonujące derby. Piękne bramki braci Dziadoniów. Po stracie kuriozalnego gola w pierwszej minucie i po "odważnym" rzucie karnym podyktowanym przez "sędziego" tego spotkania, fantastyczny okres gry naszej drużyny, szybka gra piłką i piękne gole strzelone z główki przez Wojtka i Karola! Okres dziwnej gry Sokoła , który po zdobyciu dwóch goli jak by nie chciał grać. Piłkarze rywala dla których był to mecz ostatniej szansy, dosłownie stanęli i patrzyli na to co wydziwiają nasi piłkarze! Widać ze w obozie rywala atmosfera jest bardzo zła i to chyba główna przyczyna ich fatalnych wyników! Druga połowa nie mniej emocjonująca i kolejne gole. 

Był to bardzo dziwny mecz! Nie brakowało w nich goli i pięknych akcji! Mimo zrezygnowania rywala, które było widać na twarzach, mimo sędziego który wyprawiał piłkarskie jaja, były to ciekawe zawody! Wielka szkoda że Sokół opuszcza ligę okręgową! Mecze z nimi to świetne widowiska i święto dla kibiców. W tym sezonie w dwóch spotkaniach padło Uwaga !!!!14 goli(3:3, 3:5)! Mamy nadzieje że drużyna Sokoła i klub odbuduje się w przyszłym roku. Wróci w wielkim stylu z pięknym nowym obiektem i znów kibice obejrzą piłkarską ucztę! Sokół ma naprawdę duży potencjał i bardzo dobrych zawodników. Ten klub zasługuje na ligę okręgową! 

 Czasem jednak trzeba zrobić krok w tył by potem zrobić dwa w przód! Nikt nie zna tego powiedzenia lepiej niż my, gdy w sezonie 2007/2008 zremisowaliśmy 2:2 z Sokołem na ich stadionie, przy skandalicznych decyzjach pana Gomółki i "dzikiej radości" i „ wściekłej  walce”  piłkarzy Sokoła, czego efektem było przegranie przez nas awansu z Olimpią Pisarzowa! Ten mecz kosztował nas rok ciężkiej pracy i kolejny rok męczarni w klasie A !Po tym meczu coś w nas pękło! Wyciągnęliśmy z tego jednak wnioski! Nauczyliśmy się pokory, zacisnelismy zęby i pracowaliśmy jeszcze bardziej intesywnie, dzięki czemu robiliśmy kolejne postępy! To była długa droga ale spełniliśmy swoje sportowe marzenie! Dzięki temu teraz mamy kolejne, czy je zrealizujemy czas pokaże! Tego samego życzymy drużynie Sokoła! Dziękujemy i do zobaczenia....niebawem!