Dobrzanka Dobra 2:3 Sandecja II Nowy Sącz 2010-08-21
14:08:00

Bramki: 32''Szymon Gąsior(pen),59' Karol Skwarczek

Nasi młodzi "Bad Boys" zmagania w nowym sezonie, rozpozęli od przegranej, na własnym boisku 2:3 z wyżej notowaną Sandecją II Nowy Sącz. Dobrzanka wystąpiła w optymalnym składzie. Mecz zaczął się równo o godz. 8:30. Rozległ się gwizdek. Gramy!! Od początku gra była wyrównana, Sandecja miała kilka groźnych - nie groźnych sytuacji, ale wszytskie kończyły się chywtem bramkarza Dobrej. Dopiero w 11 minucie, po podaniu, niczym w uliczkę,zawodnik Sandecji ucieka naszym obrońcą, wychodząc sam na sam! Nie pudłuje!! 0:1. Dobrzanie nie załamali się. Kilka minut później, Tomasz Jarosz znajduje się na idealnej pozycji, oddaje strzał... Nie ma... Nad bramką. Nie wykorzystana sytuacja się zemściła. Oto w 18 minucie spotkania, po zamieszaniu w polu karnym piłka zostaje oddana na 18 metr, skąd zawodnik Sandecji, pięknym lobem pokonuje bezradnego Jarka!! 0:2. Po tym golu, gra się załamała, lepsza nadal była Sandecja. I oto, w 27 minucie, po nieporozumieniu Jacka Kurka z Jarkiem Gąsiorem, do piłki dobiega zawodnik Sandecji, który do pustej już bramki pakuje piłkę do siatki!! 0:3. Tu wydawało się, że wszytsko jest już przesządzone, niekoniecznie. Gdy w 32 minucie, w polu karnym rywala, brutalnie potraktowany został Kamil Mysza. Sędzia bez wahania wskazał na wapno. Do piłki podchodzi Szymon Gąsior. Chwila napięcia i... Jest! Łatwo pokonuje bramkarza!! 1:3. Dobrzanie próbowali zmienić jeszcze wynik do końca I połowy, lecz ich zmagania kończyły się przeważnie na bramkarzu. Rozległ się gwizdek i obie drużyny zeszły do szatni. Druga połowa to całkiem inna odmiana Dobrej. Szybka, dynamicza, agresywna i pewna. A więc, rozległ się gwizdek na rozpoczęcie drugiej połowy spotkania. Dobrzanka ruszyła z kopytem, lecz nadal Sandecja była lepsza. Sandecja też mocno runeła do przodu, lecz nie potrafiła pokonać Jarka Gąsiora. Kiedy w 44 minucie, kapitan Michał Koza, rajdem po skrzydle, dośrodkowuje, tam znajduje się świetnie ustawiony Dawid Kulig! Uderza piłkę głową, jeeest, nie ma. Obok słupka. Wyśmienita okazja. Chwilę później, po raz kolejny wrzutka Michała, tym razem do Kamila Myszy, którego uprzedził bramkarz ściągając mu piłkę z głowy! I wreszcie, faulowany Kamil Mysza, w okolicy 19 metra. Do rzutu wolnego podchodzi Karol Skwarczek.Strzela, mur. Nie powtórzony rzut wolny. Zbyt wcześnie wylecieli z muru. Znów Karol, strzał nad murkiem i jest! Strzałem pod poprzeczkę pokonuje bramkarza Sandecji!! 2:3. Dobrzanie mieli 10 minut na to, żeby wyrównać lub wygrać mecz. Niestety, gra na czas, symulowanie zawodników Sandecji, uniemożliwiło strzelenie bramki. Lecz w 68 minucie, świetna okazja dla Sandecji. Jej zawodnik wyszedł sam na sam, z Jarkiem, lecz ten wyprzedził go, i wybił mu piłkę! I sędzia kończy spotkanie! Dobrzanka przegrywa po niezłym meczu 2:3! Na pewno, ta przegrana zmotywuje ich do dalszego ćwiczenia swoich umiejętności! Tyle na dzisja! Przypomnę tylko, że nasi Juniorzy zremisowali 2:2 z Popradem Muszyna. Dziękuję za uwagę

Dobrzanka Dobra 2:3(1:3) Sandecja II Nowy Sącz 

Bramki: 32'S.Gąsior,52'K.Skwarczek

Skład: Gąsior.J-Koza.M,Kurek.J(65'Tąta.K),Walczak.M,Brzeń.D-Skwarczek.K,Kulig.D,Mysza.D(35'Jarosz.T),Kuchta.M,Mysza.K-Gąsior.Sz