Zimna pogoda i małe boisko, to zaskoczyło naszych juniorów w Barcicach chyba najbardziej. Dobrzanka przyjechała na bosiko lidera po to by się uczyć. Nasza drużyna jest chyba najmłodszą w całej lidze. Więc nie ma co się dziwić, że wyników nie ma. Ale na tym etapie to nie jest najważniejsze. Przez takie mecze, jaki dziś piłkarze kształtują się i piłkarsko i psychicznie. Wyniki będą już niebawem. Mecz z Barciczanką, Dobrzanka rozpoczeła w optymalnym składzie, choć nie bez ciekawych roszad. W bramkce rozpoczął S.Kołodziej, przed sobą miał ustawionych Ł.Chochoła i A.Podgórnego, na bokach A. Jantosa i D.Skwarczka. Dalej, w pomocy trójka zawodników, D.Miśkowiec, Ł.Czyrnek, A.Palka, wspomagani przez D.Opyda i M.Krywoborodenko. Na szpicy D.Lach. Trener Kordeczka nastawił swoich zawodników na bardzo trudną lekcję. Mecz walki. Pierwsza połowa zaskoczyła rywala, Dobrzanka naprawdę zorganizowanie się broniła i starała się groźnie atakować, gdy tylko miała okazję. Obrona wyglądała pewnie, a nawet jeśli piłka ją przeszła, to na posterunku był S.Kołodziej, który rozegrał dobry mecz, przy straconych golach nie miał nic za wiele do powiedzenia. W 30. minucie, za brutalne faul, z boiska wylatuje Ł.Chochół, wnioskując ze słów trenera, można pomyśleć, że na czas dłuższy. Rzutu Karnego, który sędzia podyktował za faul jednak przeciwnik nie wykorzystał. Druga połowa rozpoczęła się jednak od szybkiego zdobycia prowadzienia przez Barcice. Wykorzystali niemiłosierne zamieszanie w polu karnym.Dobrzanka mimo tego nie załamywała rąk. Ciągle starała się realizować założenia taktyczne. Zapomniałem, też wspomnieć, że po czerwieni Łukasza, D.Opyd, wraca na pozycję stopera, a Dobrzanka wraca do podstawowej taktyki. W miarę upływu czasu Dobrzanka straciła jeszcze dwie bramki, spowodowane pojedynczymi błedami. Mimo tego konsekwetnie grała co mogła. Wynik zawyżony, to pewne.Mimo porażki Dobrzanka dostała cenną lekcję i na pewno taka nauka się przyda. Forma rośnie, kolektyw wygląda coraz lepiej. Pozostaje zacierać ręce na nstępne sezony. Do końca sezonu jeszcze cztery mecze, w których Dobrzanka na pewno powalczy o punkty. Rundę jesienną zamkną derby z KST. „Najpierw się z ciebie śmieją, póżniej cię lekceważą, potem z tobą walczą, a na końcu.....wygrywasz ” Trener.
Dodane przez: Marcel, wyświetleń: 2894, Skomentowano 1 raz