Dzisiaj nasi trampkarze stanęli przed pierwszym wyzwaniem sezonu. Ich rywalem był Glinik Gorlice. Młodzi Bad Boys zagrali naprawdę dobre spotkanie, a mimo to po trzech fatalnych błędach przegrali mecz 0:3. Pierwsza połowa była spokojna, obie drużyny "grały w piłkę". Na sam koniec pierwszej części spotkania nasz lewy obrońca Kuba Pałys podczas wybijania piłki "nadział" się na gracza Glinika i stłukł kolano tak dotkliwie, że Maciek Kuchta musiał mu pomóc "doczołgać" się do lini bocznej. Zaraz po tym piłkarze Glinika wyprowadzili akcję. Gość wrzucił z prawego na lewe skrzydło a tam zupełnie nie kryty zawodnik spokojnie głową władował pikę do siatki dosłownie na sam koniec tak dobrej pierwszej połowy - 0:1. W drugiej połowie widoczna była dominacja naszych chłopaków. Parliśmy na nich jak tylko mogliśmy. Stworzyliśmy sobie 6 doskonałych sytuacji bramkowych, jednak żadna z nich nie zakończyła się bramką. Goście jednak mieli więcej szczęścia. Po naszych dwóch fatalnych błędach w obronie straciliśmy dwie bramki w odstępie może 2-3 min. Wspomnieć należy iż drugą bramkę nasi rywale zdobyli po ewidentnym błędzie sędziego – spalonym. Walczyliśmy do końca, jednak żadna z akcji nie zakończyła się sukcesem. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 0:3. Nasz tkz. "trzon" zaprezentował się bardzo dobrze. Reszta piłkarzy (tak myślę) w przyszłości się do niego dopasuje.
Dobrzanka Dobra - Glinik Gorlice 0-3
Dodane przez: redakcja, wyświetleń: 3219, Skomentowano 0 razy
Nikt jeszcze nie dodał komentarza.
Możesz być pierwszy!
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.