Krótka Piłka 5-Defensywny pomocnik- spec od czarnej roboty:) 2007-03-28
00:00:00

Defensywny pomocnik- spec od czarnej roboty:)

Każdy szanujący się trener zna zapewne zasadę, która mówi, że budowanie składu rozpoczyna się od tyłu. Trafny dobór obrońców, wytyczenie im konkretnych zadań i odpowiednie ustawienie na boisku pozwala zminimalizować prawdopodobieństwo straty bramki. W dzisiejszym futbolu jednak to nie wystarcza i szkoleniowcy szukają innych rozwiązań, aby skutecznie rozbijać akcje rywali. W ostatnich latach wykorzystują w tym celu pozycję defensywnego pomocnika.

Z założenia jest to cofnięty gracz środkowej linii wspomagający obronę i często rozpoczynający akcje zaczepne własnego zespołu. To najważniejsze zadania piłkarzy występujących na tej pozycji, ale nie jedyne. Jeszcze kilka lat temu defensywny pomocnik odpowiedzialny był tylko za destrukcję i rozliczany głównie z liczby odebranych piłek. Przykładem gracza takiego typu jest David Albeda, który zarówno w Villarreal, jak i w Valencii demolował rywali w środku boiska. Do niedawna etatowy reprezentant Hiszpanii dzisiaj nie zyskuje uznania już tak często w oczach trenerów. Przede wszystkim dlatego, że potrafi tylko bronić. A właśnie na zawodników wszechstronnych jest największy popyt we współczesnym futbolu. W ostatnim czasie niezwykle szybki postęp w grze wymusił na zawodnikach występujących jako „odkurzacz środka pola” grę zupełnie inną od tej polegającej jedynie na walce i odbiorach piłki. Obecnie najlepsi defensywni pomocnicy spełniają również rolę rozgrywających. Jakby to absurdalnie nie brzmiało, faktem jest, że w wielkich europejskich klubach kreowaniem gry zajmują się także gracze tego typu. Najlepszym przykładem jest chyba Andrea Pirlo, fenomenalny pomocnik AC Milan i „Squadra Azzurra”. Jest on nowoczesnym piłkarzem, który po odbiorze piłki momentalnie zamienia się w playmakera. Oba zadania wypełnia fantastycznie. Jego zachowania na boisku są połączeniem sposobu gry obrońcy i typowego rozgrywającego. Innym świetnym piłkarzem występującym na tej pozycji jest Xavi Hernandez. Wielu widzi w nim typowego środkowego pomocnika, dokładnie podającego i strzelającego z dystansu. To prawda, ale jeśli podejmiemy się dokładnej analizy sposobu gry lidera Barcelony zauważymy wtedy, że Frank Rijkaard przydziela mu wiele zadań defensywnych, z których Hiszpan wywiązuje się w stopniu co najmniej dobrym. Przedstawieni gracze są gwiazdami swoich zespołów, ich zagrania oklaskują tysiące widzów, bramki wzbudzają zachwyt kibiców. Jednak jest też spora rzesza piłkarzy, którzy są niezwykle ważni dla drużyny, natomiast przez 90 minut meczu praktycznie nie widoczni. Od kilku lat klasą samą dla siebie jest Claude Makelele. Pomocnik, który potrafi wyeliminować z gry największe gwiazdy futbolu, w każdym meczu przemierza kilometry przeszkadzając w rozgrywaniu akcji swoim rywalom. Jego wzrost i nieszczególne warunki fizyczne narzucają mu pewien określony sposób gry, polegający na agresywnym odbiorze piłki i ścisłym kryciu rywala. Znajduje się na pewno w światowej czołówce jeśli chodzi o przewidywanie sytuacji na boisku. Zawsze tam, gdzie ląduje piłka jest i on. Unika gry głową i wślizgiem za to jest mistrzem w odbiorze. Można chyba stwierdzić, iż Makelele stał się wzorem jeśli chodzi o grę na pozycji defensywnego pomocnika. To o nim Mourinho powiedział, w kontekście odejścia Francuza z Realu Madryt, że takich piłkarzy się nie oddaje. Trzeba mu przyznać rację, bo hiszpański klub stracił ogromny skarb.

Przedstawieni zawodnicy to przykłady tych najlepszych, ścisła światowa czołówka. Należy zauważyć jednak, że stosunkowo niewielu defensywnych pomocników można uznać za wielkie gwiazdy piłki nożnej i to nie ze względu na charakter i sposób gry. Po prostu rzadko prezentują aż tak wysoki poziom. Ci najlepsi są rodzynkami, o które walczą najlepsze kluby. Wynika to po części z poza piłkarskich czynników. Przede wszystkim nawet najbardziej utalentowany zawodnik, choćby trenował pod okiem najlepszych szkoleniowców świata bez wrodzonej wytrzymałości, odpowiedniej motoryki, siły fizycznej i ogólnej sprawności nigdy nie będzie naprawdę dobrym defensywnym pomocnikiem. Nie jest przypadkiem, że wielu spośród wyróżniających się współcześnie graczy pochodzi z Afryki i powyższe cechy nabywa już w chwili urodzenia. Pewnych rzeczy niestety nie da się przeskoczyć, co nie znaczy, że reszta świata pozostaje na straconej pozycji