Ustawienie 4-3-3 jest stosunkowo rzadko spotykane wśród wielkich klubów europejskich, bądź czołowych reprezentacji świata. W ostatnich latach grając tym systemem największe sukcesy odnosiły drużyny Chelsea Londyn, Olympique Lyon i FC Barcelona, które były najlepsze na ligowym podwórku, a i w europejskich pucharach zachodziły zawsze daleko. Nie jest to oczywiście regułą, ale można stwierdzić, iż to ustawienie bardziej pasuje do stylu gry zespołów z południa Europy i w ogóle do drużyn prezentujących finezyjną, opartą na umiejętnościach technicznych grę. Wyniki Chelsea wcale temu nie przeczą, jeśli weźmiemy pod uwagę to, jakich piłkarzy ma do dyspozycji Mourinho i z jakiego kraju oraz środowiska piłkarskiego się wywodzi.
4-3-3 jest modyfikacją ustawienia 4-2-4, który wykorzystywała reprezentacja Brazylii podczas mistrzostw świata w 1958 roku. Cztery lata później podczas mundialu w Chile selekcjoner Canarinhos Aimore Moreira zdobył tytuł pozostawiając trzech napastników i wprowadzając dodatkowego środkowego pomocnika, co pozwoliło na zagęszczenie środka pola i poprawiło grę obronną zespołu. Wielkim zwolennikiem tego stylu gry był także Zdenek Zeman. Czeskiego szkoleniowca można nazwać właściwie sztandarowym przedstawicielem tego systemu, gdyż stosował go właściwie w każdym klubie, który prowadził.
Spróbujmy bliżej przyjrzeć się opisywanemu zagadnieniu, w tym głównie analizując kolejne formacje pod kątem zadań poszczególnych graczy.
OBRONA
Boczni obrońcy pełnią w tym ustawieniu bardzo ważną rolę. Bronią i atakują. Dlatego najlepiej jak są to gracze jak najbardziej wszechstronni. Muszą być przygotowani na przecinanie piłek zagrywanych do napastników rywala, jak też na samodzielne rozpoczynanie szybkich ataków. Powinni być nieźli technicznie, ale przede wszystkim posiadać żelazną kondycję. Tutaj należy się na chwilę zatrzymać. Z grą na tej pozycji wiąże się pewne niebezpieczeństwo. Boczni obrońcy muszą włączać się do ataku, jednak powinni prawidłowo oceniać sytuację na boisku, gdyż zbyt duża liczba bezproduktywnych rajdów nie dość, że stwarza okazję przeciwnikom, to jeszcze poważnie osłabia siły, co właściwie sprowadza się do tego samego wniosku. Należy więc zachować tu pewien umiar.
Dwójka środkowych obrońców ma za sobą tylko bramkarza, więc musi grać bardzo uważnie i ostrożnie. Charakteryzować takich zawodników w omawianym ustawieniu powinny dobre warunki fizyczne, a przede wszystkim szybkość. Przy częstym wychodzeniu bocznych obrońców do przodu środkowi muszą być gotowi, aby w odpowiednim momencie zaasekurować swoich kolegów i przerwać akcję rywala również w bocznych sektorach boiska. Dlatego nie wskazane jest tutaj wysokie ustawianie linii obronnej. Gracze na tej pozycji powinni także być przygotowani do wykonania w czasie meczu kilku prób długich podań do napastników, gdyż niekiedy takie szybkie piłki mogą być zabójczą bronią.
POMOC
W środku pola wykorzystuje się trzech pomocników. Jeden z nich gra cofnięty i odpowiada głównie za rozbijanie akcji rywali. Oprócz obrony musi on też raz na jakiś czas wspomóc partnerów z ataku głównie poprzez próbę prostopadłego zagrania do napastnika, lub strzał z dystansu. Ten cofnięty gracz powinien być doskonałym atletą. W czasie meczu zazwyczaj nie rzuca się w oczy, jego gra nie olśniewa tysięcy widzów swoim polotem, ale wykonuje kawał ciężkiej pracy na boisku, która jest dla drużyny bezcenna. Podczas spotkania przemierza wiele kilometrów asekurując dwójkę grających przed nim rozgrywających, czasem przydzielane mu są zadania krycia indywidualnego szczególnie groźnego przeciwnika. W ogóle można powiedzieć, że zawodnicy występujący na tej pozycji zazwyczaj przez szerokie grono kibiców są niedoceniani, jednak ich prawdziwą wartość znają trenerzy, którzy mogą na nich polegać, w miarę potrzeby przydzielając konkretne zadania na boisku.(Pozdrawiam Arka I Adama ;)
Dwójka środkowych pomocników to siła napędowa drużyny. To oni muszą kreować grę, decydując się na taki czy inny sposób rozgrywania. Mają stwarzać jak najwięcej sytuacji do zdobycia bramki, a i czasem sami próbować kończyć akcje inicjowane przez napastników. Właśnie w poczynaniach ofensywnych powinni być przez nich wspierani, aby możliwe było prowadzenie ataku wystarczającą liczbą piłkarzy. Poza tym ich zadaniem jest asekuracja środka pola, w czym wspiera ich grający za nimi defensywny pomocnik. Wszyscy powinni grać blisko siebie tworząc silną do przejścia zaporę.
ATAK
Podstawą sukcesów zespołu grającego ustawieniem 4-3-3 jest klasa jego napastników. Szczególnie dwójki zawodników grających na obu skrzydłach boiska. Ci cofnięci atakujący powinni być świetnymi dryblerami, zawodnikami błyskotliwymi, posiadającymi umiejętność dogrywania piłek, ale przede wszystkim świetnymi egzekutorami. Dawniej najważniejszym zadaniem takiego piłkarza były rajdy z piłką do końcowej linii boiska i dośrodkowania na głowę silnego i wysokiego napastnika. Dzisiaj trenerzy wymagają od nich, oprócz stwarzania sytuacji, również ich skutecznego wykańczania. Ich „stare” zadania, czyli dośrodkowania w pole karne, przejęli boczni obrońcy, dzięki czemu mają więcej możliwości, aby wykorzystywać swoje umiejętności strzeleckie.
Wysunięty napastnik oprócz tego, że musi być świetnym egzekutorem, powinien być też najbardziej samolubnym graczem swojego zespołu. Nie znaczy to, że nigdy nie będzie podawał, ale w sytuacji wyboru między strzałem a oddaniem piłki zawsze wybierze pierwszą możliwość. Teoretycznie to do niego powinien należeć rekord pod względem liczby oddanych uderzeń na bramkę rywala. I nieważne czy będą one celne, czy nie. Jego zadaniem są próby zdobycia bramki. Poza tym koledzy z pola jak najczęściej powinni podawać mu piłki. Ideałem jest tu gracz silny, dobrze grający głową, jednak niewątpliwie najważniejszą cechą takiego napastnika jest szybkość i technika. Będzie on co jakiś czas zmuszony do rajdu z piłką, bądź zastawienia się, przytrzymania jej i poczekania na kolegów z zespołu. Często będzie poruszał się na granicy linii obronnej rywala, próbując dochodzić do prostopadłych podań, tak więc gra bez piłki musi tu stać na równie wysokim poziomie, co opisywane wcześniej umiejętności.
Być może przyjdzie dzień iż nasza drużyna również zmieni system gry. Ten opisany powyżej był by świetnym rozwojowym krokiem naprzód w ewolucji taktycznej naszej drużyny. Przyniosło by to z pewnością efekt w postaci bardziej widowiskowej gry, gdzie ofensywa brała by górę nad grą obronną. Aby zrobić taka małą rewolucję należy zmienić metodykę prowadzenia zajęć oraz pracować nad tym z piłkarzami przez wiele jednostek treningowych. Niestety musi być też spełniony jeden podstawowy warunek bez którego wprowadzanie bardziej finezyjnych ustawień taktycznych nie ma najmniejszego sensu. Musi być odpowiednia płyta boiska gdzie piłka będzie słuchać piłkarza a kępy, kamienie, dziury i nierówności nie spowodują iż jego pomysł na grę nie będzie miał zastosowania. Wniosek z tego taki: Aby kibic w Dobrej chciał oglądać bardziej finezyjną i kombinacyjną grę naszych piłkarzy, należy stworzyć im do tego warunki. Aż żal patrzeć jak to kartoflisko ogranicza naszych piłkarzy a mecz staje sie walką o życie zamiast pilkarskim spektaklem!!!!