Porażka po ambitnej grze! 2009-04-27
06:55:00

Łosoś Łososina Dolna 2:1(2:1) DOBRZANKA DOBRA

Bramk: Skirło 20, Nowak(pen) 30, Drożdż P 40

DOBRZANKA: Łazarczyk- Joniec, Niedojad, Drozd, Janas- Gargas(46 Drożdż D), Dziadoń K, Gąsior M, Dziadoń W- Drożdż P, Palkij D

Żółte kartki: Joniec M, Palkij D

W dzisiejszym meczu w Łososinie Dolnej spotkały się jedennastki "Dobrzanki" Dobra i "Łososia" Łososina Dolna.

Patrząc na tabelę można było uznać to spotkanie za hit kolejki, ponieważ drużyna z Łososiny Dolnej jest

aktualnym wiceliderem, a drużyna z Dobrej zajmuje wysokie czwarte miejsce.

Choć spotkanie nie stało na wysokim piłkarskim poziomie, obie drużyny pozostawiły po sobie dobre

wrażenie, walcząc o zwycięstwo. Nasza drużyna wystąpiła praktycznie w optymalnym składzie (zabrakło jedynie M.Smolenia).

Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy próbowali stworzyć zagrożenie pod naszą bramką grając długimi podaniami od obrony na swoich wysokich i szybkich napastników. W 20 min. po jednym z takich podań w sytuacji sam na sam, z naszym bramkarzem znajduje się napastnik rywali, "Baca" wychodzi do piłki wysoko na 16 metr próbując zapobiec utracie gola jednak Skirło sprytnym lobem umieszcza piłkę w siatce. 1-0 dla "Łososia".

Nasi za sprawą dwóch strzałów z dystansu w wykonaniu M.Gąsiora starali się zagrozić bramce rywali, jednak pierwszy mija bramkę dosłownie o centymetry, a drugi po pewnych kłopotach wyłapuje bramkarz rywali.

W 30 min. kolejne długie podanie trafia na skrzydło, gdzie pomocnik rywali decyduje się na dośrodkowanie,piłka trafia w rękę M.Jońca. Sędzia wskazuje na jedenasty metr. Rzut karny pewnym strzałem wykorzystuje Nowak. 2-0 dla drużyny z Łososiny Dolnej. Po drugiej bramce nasi przejmują inicjatywę, jednak ataki prowadzone środkiem przez K.Dziadonia i M.Gąsiora raz za razem przerywane są faulami. W 40 min. po jednym z fauli

nasi mają rzut wolny mniej więcej 25m od bramki rywali. Do piłki podchodzą G.Drozd i P.Drożdż. Piłkę uderza ten drugi, a ta mija łukiem mur i wpada do bramki tuż przy lewym słupku obok bezradnego bramkarza gospodarzy.

Piękna odpowiedz naszych i już tylko jedna bramka dzieli naszych od remisu. W pierwszej połowie wynik nie ulega już zmianie Łosoś Łososina Dolna 2-1 Dobrzanka Dobra.W przerwie trener J.Kordeczka zmienia A.Gargasa, który jeszcze nie wrócił do pełni zdrowia po ostatnim urazie. Jego miejsce zajmuję ambitny D.Drożdż.

Drugą połowę lepiej rozpoczynają nasi, którzy kontrolują środek boiska i chcąc wyprowadzić groźne ataki.

Rywale jednak nie dają naszym ładnie pograć, w dalszym ciągu faulują piłkarzy "Dobrzanki", i wciąż grają długie podania na napastników, które w większości kończą  się pozycją spaloną.Jednak po jednym z podań rywal znajduję się oko w oko z M.Łazarczykiem, a chorągiewka sędziego jest

spuszczona w dół czyli spalonego nie ma. Mateusz wychodzi wysoko i pięknie przechwytuje próbę strzału piłkarza "Łososia".

Od tego momentu nasi praktycznie nie schodzą z połowy rywali. Szukają różnych sposobów aby zdobyć bramkę. Najlepsza okazja w drugiej połowie to mocny strzał G.Drozda z rzutu wolnego, który z olbrzymim trudem

broni bramkarz "Łososia". Mimo przewagi w posiadaniu piłki piłkarze "Dobrzanki" nie są w stanie wyrównać.

Podsumowując, nasi niestety ponoszą pierwszą porażkę w rundzie wiosennej. Piłkarze "Dobrzanki" mimo, że mieli

przewagę w posiadaniu piłki grali ładniej i składniej zdołali zdobyć tylko jedną bramkę, natomiast drużyna "Łososia"

zaprezentowała brzydki, wyrachowany ale bardzo skuteczny futbol (długie podanie stopera z pominięciem

drugiej linii). Przed oboma drużynami jeszcze mnóstwo spotkań i mnóstwo pkt. do zdobycia. Trzymajmy kciuki aby Dobrzanka w kolejnych meczach zdobyła komplet pkt..

Dodane przez: Przemo, wyświetleń: 3718, Skomentowano 59 razy

 Dodaj komentarz powrót